Administrator
dzień pierwszy 20.06.2013:
Paweł jest już w Elblągu, tam szuka noclegu. Przez wysoki poziom wody na Wiśle prom w Świbnie był nieczynny, dlatego musiał nadrobić ponad 20 km. Dzisiejszy odcinek to 150 km. Gratulacje !!!!!!!
Offline
Administrator
dzień drugi 21.06.2013:
godz. 11.00 dzwonił Paweł , właśnie wjechał na Kadyny, ale stwierdził, że to jest pikuś...
dziś nocleg w Ornecie, na liczniku 120 km, ale jak stwierdził: "dziurawe drogi, i jest tak zmęczony jazdą w słońcu i duchocie, ze pada na ryj "
czyli łącznie 270km ma za sobą.
Offline
Moderator
Faktycznie, dziś - w tej temperaturze - można było 'paść na ryj', ja nie jechałam rowerem 120 km, ale byłam w pracy do 15.00, a później... do prawie 18.00 wybierałam coś tam, co ma mi, co najmniej na około lat coś tam, wystarczyć, bo jakby wcześniej miałoby dojść do kolejnego remontu, to może mnie 'coś tam trafić'... Boże i Wszyscy Święci ! - ja chcę na rower!... Pozdrowienia dla Pawła, a on jedzie sam?
Offline
Administrator
tak, sam
Offline
Administrator
dzień trzeci 22.06.2013:
Paweł dojechał do Trygortu, kilka kilometrów przed Węgorzewem, dzisiejszy przebieg, to 145km
Łącznie ma za sobą 415 km, trzymamy kciuki!!!!
Offline
Moderator
dorota napisał:
Faktycznie, dziś - w tej temperaturze - można było 'paść na ryj', ja nie jechałam rowerem 120 km, ale byłam w pracy do 15.00, a później... do prawie 18.00 wybierałam coś tam, co ma mi, co najmniej na około lat coś tam, wystarczyć, bo jakby wcześniej miałoby dojść do kolejnego remontu, to może mnie 'coś tam trafić'... Boże i Wszyscy Święci ! - ja chcę na rower!... Pozdrowienia dla Pawła, a on jedzie sam?
Dorota tu masz więcej szczegółów kto jedzie http://www.cyklista.q4.pl/
Pozatym ja,Zygmunt i Tomek z Koła ruszamy od Gdańska w drugą stronę i spotkamy się z nimi gdzieś na zachodniej granicy
Offline
Moderator
Małe sprostowanie, dzisiejszy nocleg to Węgorzewo Pozdrowienia od Pawła
Offline
Administrator
dzień czwarty 23.06.2013:
dzisiejszy dystans to 110km, ale deszcz w Stańczykach spowolnił przejazd, pierwszy trójstyk też zaliczony. Nocleg w Wiżajnach.
Łącznie 530km
Offline
Moderator
Ha, trójstyk (ki diabeł?), ale spojrzałam na mapę i... Wiżajny! teraz rozumiem! (chyba, że nie...), ale miejsce, co najmniej z uwagi na naszą granicę (obecną), z pewnością ciekawe! (nie byłam, nie wiem, czy kiedykolwiek będę, więc liczę na zdjęcia Pawła...) Czyli dalej sam, przy najmniej, jak zapowiada Marcin, do Bełżca sam, a to jeszcze 'kawałek' drogi... oby tylko pogoda dopisała... bez deszczu i bez tych temperatur afrykańskich!
Offline
Administrator
dzień piąty 24.06.2013:
zdobywanie pieczątek i robienie zdjęć na trójstykach bywa niebezpieczne, przekonal sie o Tym dziś Paweł. Został zatrzymany przez służby graniczne, bagaż przeszukany i sprawdzony aparat fotograficzny za przekroczenie pasa granicznego, gdzie stał postument okreslający własnie trójstyk litewsko- białorusko-polski. Na szczęście mógł pojechać dalej. dzisiejsza trasa do Augustowa, to 156km.
Łącznie 686 km.
Offline
Moderator
Tak tylko sobie myślę, w kontekście przygody Pawła, że może ten trójstyk ma w symbolu 666?... ale aparat fotograficzny oddali?!
Offline
Administrator
dzień szósty 25.06.2013:
dzisiejsza trasa to 120 km,nocleg w Krynkach, ale w końcu 40-dziestke konczy sie raz )))), musi byc czas na świętowanie. Wszystkiego dobrego, Paweł !!!!
łącznie 806 km.
Offline
Użytkownik
Brawo Paweł - tak trzymaj!!!
Postawiłeś sobie bardzo ambitne i trudne zadanie. Jeśli Ci się uda je zrealizować to będzie naprawdę wyczyn godny ogromnego uznania. Z uwagą śledzę relacje Darka z przebiegu trasy. Życzę Ci zdrowia, kondycji, wytrwałości, sprzyjającej pogody, bezawaryjnej i bezpiecznej jazdy. Wszyscy w klubie trzymamy za Ciebie kciuki!!! Jesteśmy z Tobą !!!
Offline
Administrator
dzień siódmy 26.06.2013:
awaria koła, pęknieta szprycha , Paweł nadrabia z Gródka do Michałowa, miał być tak jakiś sklep, serwis rowerowy, ale niestety... Będzie musiał ostrożnie jechać dalej. Oby nic sie nie działo...... nie działo się. Paweł dotarł do Hajnówki, ale serwis rowerkowy otwarty jest od 8-16, tak, że naprawa prawdopodobnie odbedzie się jutro. dzisiejsza trasa 125 km, tzn, ze na uszkodzonym kole jechał ok 85 km.
łącznie 931km
Offline