Użytkownik
Zapraszam Was na zlot rowerowy w Górze św. Małgorzaty (k. Łęczycy)
szczegóły:
http://www.kutno.com.pl/rajd-krajoznawc … ewicami-ii - dokładniej pisze wszystko w regulaminie
Komandorem rajdu w Kutnie jest mój dobry kolega. Będziecie w 4 niezależnych imprezach rowerowych: rajd kutnowski, odyseja historyczna w Leszczynku k. Kutna, zlot rowerowy w Górze św. Małgorzaty i rajd krośniewicki
W Kutnie trzeba być o 11.15 na rynku.
Pociąg powrotny z Kutna do Włocławka jest o 19.54. Będąc blisko Krośniewic wsiedlibyście w Ostrowach bo z Krośniewic do Ostrów jest 7 km.
Jak ktoś się zdecyduje to niech do mnie dzwoni 517-906-992 Chętnie po Was wyjadę np. do Łaniąt.
Ostatnio edytowany przez Jakub_1985 (18-07-2013 14:23:07)
Offline
Użytkownik
Z Włocławka wybiera się grupa cyklistów. Wyjazd pociągiem 20-07-2013 o godz. 9.45 do Kutna. W Kutnie 10.40 pociąg osobowy, koszt biletu 14,60zł plus 5,50zł rower. Rajd rozpoczyna się o godz 11.15; kończy się w Krośniewicach. Powrót z Krośniewic do Ostrów na rowerach około 7 km, dalej pociągiem do Włocławka odjazd o godz. 20.07, we Włocławku 20.45
Offline
Użytkownik
Kupcie bilet "Ty i raz dwa trzy". Pierwsza osoba jedzie na niego za 100% ceny a pozostałe (do 3 pozostałych) mają 33 % taniej. Potem się rozliczycie a za rower jest już niestety 7 zł. Jak 10 osób to na grupowy.
Offline
Nowy użytkownik
Cześć. Ja jutro jadę do Kutna rowerem. Szukam partnera. Wyjazd 8:30, jezioro Czarne przy schodkach.
Offline
Nowy użytkownik
Przepraszam
Wyjazd do Kutna o 7.30
Offline
Moderator
Brawo Kuba!, ale Wam zazdroszczę!, życzę przecudnych rowerowych doświadczeń w klimatach kutnowskich i około!
Offline
Użytkownik
A mnie Dorotka te klimaty kutnowsko - łęczycko - krośniewickie już od długiego czasu nie kręcą (ile już się tam wyjeździłem kiedyś), ale ważne że podobało się obu Zdzisiom i Staszkowi. Staszek i Zdzisiu Michalak zrobili na pewno ponad 200 km, mnie wyszło 140 km - chyba podobnie jak drugiemu Zdzisiowi co przyjechał do Kutna pociągiem. Przed właściwym rajdem wyjechałem do Łaniąt po ekipę na kołach, w drodze do Kutna przejechaliśmy przez Franciszków (moje miejsce pracy - 2,4 km od Łaniąt) zaś w Biesiekierach odłączyłem się od rajdu by odprowadzić reprezentację W-wka do Kłodawy a z Kłodawy pojechałem trasą do Krośniewic gdzie ukończyłem sobotnią jazdę.
Offline