Moim zdaniem dzisiejszy rajd był jak zwykle super udany. :) Dobra pogoda mimo trochę dokuczajacego zimna, zaskakjująco duża frekwencja, życzliwość, uśmiechniete buzie. Słowem wspaniała  atmosfera. Tylko że to akurat już u nas, nie budzacy niczyjego zdziwienia, standard.
Chciałbym jednak zwrócić Waszą uwagę na coś, co dziś zdecydowanie zasługuje na podkreślenie. Mam na mysli niezwykle interesujący dobór trasy obfitujacej w ciekawe miejsca. Dystans wydawałoby się krótki, bo tylko około 56 km, a tyle do zwiedzania i oglądania. Wiem, że po wielu klubowych wyprawach niełatwo już coś takiego wymyslić.  A jednak...  Tu naprawdę duży ukłon w stronę Pawła. Ponadto plan trasy był realny. Mimo krótkiego dnia udało nam się go wykonać w 100%. Dodajmy, bez na prętce dokonywanych zmian, no i bez pośpiechu . Tak trzymać!!! :applause:

Zgadzam się w pełni z Jackiem. Więcej takich rajdów. Myślę, że jeszcze coś wymyślimy w tym sezonie. Pogoda nam sprzyja i trzeba to wykorzystać. Może jakieś propozycje na następny wyjazd?

Popieram w calości opinie Jacka.Nic dodać nic ująć.Organizacja rajdu,bezpieczeństwo, na jakby nie bylo trudnych odcinkach po Toruniu,wzorowe.W takich rajdach aż chce się brać udzial.Inni chyba mają takie same zdanie.

Nie wiem czy wypada zorganizować rajd 11 listopada,bo 22 XI może być już niesprzyjająca aura.15 XI mamy przecież uroczystości w teatrze.

Specjalne podziękowania dla Izy Sz.  :) Użyczyła  mi na trasie swojej (nowej) koszulki klubowej ratując przed zimnem. Koszulka cieniutka, ale efekt dało się odczuć. :applause:

Rajd doskonale zorganizowany  (szacuneczek dla organizatorów) ..świetne tereny... .miejsca pamieci  położone z dala od szumu ulic  w ciszy lasu  ...............jak dla mnie ten rajd oprócz dobrej koleżeńskej zabawy na rowerku stał sie powodem reflekcji na temat minionych wyadarzeń o których gdybym nie stanoł w tych  wszystkich miejscach to bym pewnie nie pomyslał.  jeszcze raz wielkie dzieki

Podpisuję się pod wszystkim co napisali koledzy powyżej. Rajd b.dobrze zorganizowany. Czułam się jak zawsze bezpieczna, nigdy nie byłam na końcu (Darek na to by nie pozwolił ),  Zygmunt swoim ciałem zabezpieczał nas na przejściach (jechałam w grupie drugiej ) no i w ogóle wszyscy nasi panowie to odpowiedzialni dżentelmeni ! 
A dobre humory w naszym gronie to standard.
Jeszcze raz wielkie dzięki dla organizatorów i całej grupy :)

Podpisuję się pod wszystkim co zostało napisane .Popieram Zygmunta co do rajdu 11-tego ,dzisiaj wybrałam się sama na lotnisko,pogoda była wspaniala jutro też ma być ładnie.Wracając z lotniska spotkałam Henia z wnukami i pieskiem ,piesek jest śliczny.

Duże dzięki dla Zosi,drugiej Zosi ,Zygmunta,Izy.za dzisiejszą wycieczkę .a szczególnie dla Izy za gościnę w lubaniu i za  pyszne malinki zrywane prosto ze krzaczka-palce lizać.

To co napisali moi poprzednicy,to slowa które i ja popieram.Wszystko jest ok.bezpieczeństwo na 100%,humory na 120% i więcej.Trasy przemyślane,b.atrakcyjne!

JESTEM WZRUSZONY :cry:

Roger napisał:

JESTEM WZRUSZONY :cry:

Takim twardzielom łzy z oczu jest w stanie wycisnąć jedynie cebula - Pozdrawiam

SARNA napisał:

Podpisuję się pod wszystkim co napisali koledzy powyżej. Rajd b.dobrze zorganizowany. Czułam się jak zawsze bezpieczna, nigdy nie byłam na końcu (Darek na to by nie pozwolił ),  Zygmunt swoim ciałem zabezpieczał nas na przejściach (jechałam w grupie drugiej ) no i w ogóle wszyscy nasi panowie to odpowiedzialni dżentelmeni ! 
A dobre humory w naszym gronie to standard.
Jeszcze raz wielkie dzięki dla organizatorów i całej grupy :)

ale wazelina :lol:

i ona jest potrzebna ,oby nie za często.

ale wazelina

jan_ber1 napisał:

i ona jest potrzebna ,oby nie za często.

Na ten rok wyczerpaliście panowie limit pochwał :lol:

nareszcie normalnie :)