FORUM WKKR PTTK 'CYKLISTA' WŁOCŁAWEK

Forum dyskusyjne WKKR PTTK "CYKLISTA" WŁOCŁAWEK poświęcone turystyce rowerowej i nie tylko rowerowej ;)


Napisz odpowiedź

Napisz nowego posta
Opcje

Kliknij w ciemne pole na obrazku, aby wysłać wiadomość.

Powrót

Podgląd wątku (najnowsze pierwsze)

darek61
27-10-2014 13:04:00

coś na temat zbliżającej sie zimy : http://www.youtube.com/watch?v=nxBNSGt2F6g

Jacek
18-07-2014 07:59:39

http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/538/542586.png

SARNA
12-05-2014 20:35:02

Na skrzyżowaniu blondynka otwiera szybę swojego samochodu i woła do kierowcy auta ciężarowego:

> > "Dzień dobry! Mam na imię Asia, gubi pan swój ładunek!"

> > Facet nie przejmując się blondynką jedzie dalej. Na następnym skrzyżowaniu akcja powtarza się.

> > Na kolejnym skrzyżowaniu zdenerwowana blondynka jeszcze raz próbuje:

> > "Dzień dobry, mam na imię Asia. Powtarzam panu, gubi pan swój ładunek!"

> > Tym razem zdenerwowany kierowca odpowiada:

> > - Dzień dobry, mam na imię Rysiek, jest zima, a ja sypię sól na jezdnię!

SARNA
07-12-2013 16:09:09

Dowcip z gabinetu lekarskiego;

Lekarz, badają…c pacjenta, pyta?  - czy ma Pan zgagę™?

-nie panie doktorze, jestem kawalerem.

Pozdrawiam

SARNA
24-11-2013 11:25:08

Nowa porcja kawałów na jesienne szarugi

Co by mi pan radził zrobić przy moich żółtych zębach?
- Najlepiej założyć brązowy krawat!
===================================================================
Przyjaźń między kobietami:
Pewnego dnia kobieta nie wróciła na noc do domu. Następnego dnia powiedziała mężowi, że spała u przyjaciółki . Mąż zadzwonił do 10 jej najlepszych przyjaciółek .. żadna nie potwierdziła....
Przyjaźń między mężczyznami:
Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc. Następnego dnia powiedział żonie, że spał u kolegi. Żona zadzwoniła do 10 jego najlepszych przyjaciół. 8 potwierdziło, że spał, a 2 - że jeszcze jest.
===================================================================
Patrycja, po litrze to z ciebie nawet niezła laska...
- Roman, zwariowałeś? To ja, Bronek!
===================================================================
    Autobus z wycieczką zbliża się do granicy.
    – Piwo! Siku! – po raz któryś z rzędu rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania.
    Po dłuższej chwili, gdy już z powrotem zajęli miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno:
    – Czy kogoś Wam nie brakuje?
    Cisza. Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi mężczyzna i lekko bełkocząc mówi:
    – Nie ma mojej żony...
    – No przecież – wścieka się kierowca – przed odjazdem pytałem, czy kogoś Wam nie brakuje!
    Na to facet:
    – Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię, że jej nie ma...

Miłej niedzieli

darek61
13-10-2013 07:41:56

Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po majonezie i wypełnił go po brzeg dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili. Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolna przestrzeń miedzy kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem przytaknęli. Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostała jeszcze wolna przestrzeń. Profesor powiedział:
- Chciałbym, byście wiedzieli, ze ten słój jest jak Wasze życie. Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego, Wasze życie i tak byłoby wypełnione. Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy: Wasze mieszkanie, Wasz dom albo Wasze auto. Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu, w tym Wasza ciężka prace. Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie. Tak jest też w życiu: Jeśli poświecicie całą Wasza energie na drobne rzeczy (prace), nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego dbajcie o rzeczy istotne - poświęcajcie czas Waszym dzieciom i Waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na prace, dom, zabawę itd. Zważajcie przede wszystkim na duże kamienie - one są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek.
Po zajęciach jeden ze studentów wziął słój, wypełniony po brzeg kamieniami, żwirem i piaskiem. Nawet sam profesor zgodził się, że słój jest pełny. Student bez problemu wlał do słoja butelkę piwa. Piwo wypełniło resztę przestrzeni - teraz słój był naprawdę pełen.
Morał z tej historii - nieważne, jak bardzo jest wypełnione Wasze życie, zawsze jest jeszcze miejsce na piwko...

Zdzisiek
16-09-2013 13:34:28

Witam.
Dyrektor Dyrekcji Dróg i Autostrad spotyka się ze swoim odpowiednikiem w Brukseli, po oficjalnych rozmowach,belg zaprasza
polaka na kolacje. Rodak widzi piękną willę,basen,samochód z najwyższej półki.
Polak pyta,skąd na to masz?? Belg prowadzi go do okna i mówi widzisz te autostradę,
widzę,ona miała mieć 6- pasów, ma 4-' a firma dostała pieniądze za 6- i się ze mną podzieliła.
Za rok belg przyjechał do Polski,po oficjalnych rozmowach kolacja u rodaka.
Belg w szoku-pałac,wykwintna kolacja,luksusowe samochody,
po chwili pyta, skąd na to masz???
Polak prowadzi go do okna i mówi, widzisz tę autostradę
Belg patrzy widzi polną drogę,nie widzę autostrady odpowiada-polak na to -no właśnie...

SARNA
12-09-2013 19:03:52

***********
- Wczoraj śmialiśmy się dziadkiem do utraty tchu!
Dziadek wygrał ...
************
Wychowawczyni w przedszkolu, podczas rutynowego,
okresowego zebrania, zwraca się do rodziców:
- Ja tam nie wnikam, czym się państwo zajmują w weekendy,
ale w poniedziałek, podczas śniadania,
wszystkie dzieci stukają się kubeczkami z mlekiem.
************
Rodzina za stołem. Trwa niedzielny obiad. Syn, najwyraźniej bez apetytu, gmera widelcem po talerzu.
Ojciec: - Jedz, jedz! Bo ci siusiak nie urośnie!
Żona: - Daj dzieciakowi spokój! Sam byś lepiej jadł!
*************
Mąż do żony:
- Wiesz, coś niedobrze dziś spałem.
Na co żona:
- A bo ty cokolwiek robisz dobrze?
*************
Jasio stuka do drzwi sąsiada:
- Mama kazała powiedzieć,
że tata pojechał na ryby,
a ja się bawię w piaskownicy.
*************

SARNA
12-09-2013 14:13:43

Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora
- Pan się łapie w tej logice panie Profesorze?
- Oczywiście, co za pytanie.
- To ja mam taką propozycję panie Profesorze, zadam panu pytanie i jeśli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jeśli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk.
- OK niech pan pyta
- Co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne?
Profesor nie znal odpowiedzi postawił studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedź.
Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan 65 lat i jest pan żonaty z 25-letnią kobietą, co jest legalne, ale nielogiczne. Pana żona ma 20-letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne. Pan stawia kochankowi swojej żony 5 chociaż powinien go pan wywalić na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne.

SARNA
05-09-2013 21:15:06

Idzie Jańtoś nocą przez góry, patrzy a tu samotna chatka - bacówka. Baca i jego żona leżą nieruchomo w łóżku z otwartymi oczami, światła pozapalane, w domu cisza grobowa.
Facet się trochę wystraszył, ale zaraz pomyślał, że skoro bacowie nie żyją, można coś ukraść z domku.
No więc zwinął magnetowid i ruszył z nim na szlak. Po chwili przypomniał sobie, że widział też fajny telewizor i wrócił po tenże. Bacowie dalej leżeli bez reakcji. Uciekając z TV i VCR pomyślał, że ta bacowa to całkiem spoko babka i można by ją jeszcze....
Wrócił więc do domku, zrobił swoje i poszedł w długą. Po chwili bacowa odzywa się do bacy:
- Te, Józiek, to, że łon ukrod wideło to nic, to, że ukrod telewizjor to nic, ale że mie wyobracoł, a ty nic to już są scyty!
A Baca na to:
- Ha, ha, ha - pierso sie łodezwała! No to gasisz światło!
***********************************************

Jacek
04-09-2013 08:38:26

Przychodzi para od seksuologa i mówi:
- Panie doktorze, jest nam ze sobą dobrze ale jednak coś jest nie tak!
Seksuolog na to:
- No dobrze, proszę się rozebrać i pokazać co jest nie tak!
Para kocha się namiętnie. Gdy skończyła seksuolog mówi:
- Proszę państwa ja nic tu nie widzę! Wszystko jest jak najbardziej ok.
Para na to:
- Nie, nie, panie doktorze, coś jest nie tak!
Małżeństwo znów zaczyna się kochać! Sytuacja powtarza się kilka razy! Zmartwiony lekarz mówi:
- Proszę państwa, ja nic tu nie widzę, wręcz uważam, że państwo robią to doskonale. Ale jeżeli coś jest nie tak, to ja zadzwonię do swojego kolegi!
Seksuolog dzwoni i mówi do kolegi:
- Słuchaj, jest u mnie taka para, która twierdzi, że coś jest nie tak, ale kochają się jak najęci!
- Taki niski grubas i blondyna? - pyta go kolega.
- No tak i co z tego?
- Ty, stary, ty goń ich! Oni chaty nie mają!

SARNA
15-08-2013 20:11:08

Wchodzi starsza babka do autobusu I siada naprzeciwko starego dziadka, rozszerzając nogi.
Dziadek na to:
- Zamknij ten grobowiec...
- A co, trup się poruszył?

......................................................



Recepta dla łysych:
Posmarować głowę miodem. Odczekać 3 dni. Energicznie wrzasnąć I Głośno zaklaskać.
Muchy odlecą, ale łapki zostaną.

..................................................

Pewna gazeta ogłosiła konkurs z następującym pytaniem dla panów:
"Siedzisz w eleganckiej restauracji z bardzo piękną kobietą. Masz pilną
potrzebę wyjścia do toalety. W jaki sposób powiesz o tym towarzyszce w
Najbardziej kulturalny sposób?"
Wygrała odpowiedź:
"Bardzo panią przepraszam ale muszę wyjść na chwilę, by pomóc
Przyjacielowi, z którym zapoznam panią nieco później."

SARNA
12-08-2013 20:56:23

Turysta jedzie szlakiem górskim na nowiusieńkim rowerze i mija
siedzącego przed szałasem bacę.
Baca pyta go:
- Skąd macie panocku taki piękny rower ?
- Nie piło się, nie paliło, oszczędzało, to się kupiło!!!
Turysta pojechał, ale za kilka godzin wraca, a tu przed szałasem bacy
stoi nowiutki mercedes.
- Baco, skąd macie taki piękny samochód ???
- Butelki sprzedałem.
----------------------------

SARNA
01-05-2013 16:37:27

Nowy sport ekstremalny - pielgrzymka z rodziną Radia Maryja w koszulce TVN.
==========

Jasiu pisze list do Świętego Mikołaja:
- Mikołaju przynieś mi braciszka.
Mikołaj odpowiada.
- Przyślij mi mamusię .
= = = = = = =


            - Panie kapitanie, przyniosłem wniosek o przepustkę.
            - Wstaw do lodówki.
=========


Nie boję się żony! Tylko jak jej to powiedzieć...
=========

marek
25-04-2013 23:27:19

żona budzi trenera realu
kochanie !
wstawaj !
już piąta !
a trener
co?? znow Lewandowski ?

COPYRIGHT BY ˆ WKKR PTTK "CYKLISTA" WŁOCŁAWEK 2008 - 2014

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
http://nortex.com.pl przegrywanie kaset vhs warszawa Tykocin dowóz i Montaż. Atest PZH i ITB przegrywanie kaset vhs łódz