Roger | 01-11-2015 08:27:59 |
W sobotni poranek, choć mgła nie nastrajała do wyprawy, ośmioro rowerzystów z pod znaku Wkkr Cyklista ruszyło na szlak. Po kilku godzinach okazało się że nie była to zła decyzja i resztę trasy w raz z nimi ruszyło słońce. Na trasie rajdu odwiedziliśmy dobrze nam znaną "Migdalszczyzne" miejsce Hitlerowskiej pacyfikacji z 1945r. , a w drodze powrotnej wstąpiliśmy na groby naszych klubowych przyjaciół.... Pogoda, chęci i rowery dopisały ... Zapraszam do galerii ... | |